Pracownicza polecajka

Zaczęty przez Andy13, Paź 01, 2023, 09:46 AM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Andy13

Hej

My nie korzystamy  z usług żadnego HR. Pytanko jak to wygląda u Was? Mamy czasami problem z oceną nowych pracowników i już kilka razy po okresie próbnym nie przedłużyliśmy umowy. Na dłuższą metę to się robi uciążliiwe. Może jednak warto skorzystać z usług zewnętrznych, a może po prostu jakiegoś headhuntera?

julstories

Wiesz co, ja jak zaczynałam to byłam sama, na początku potrzebowałam tylko niewielkiej pomocy, to zazwyczaj byli znajomi i rodzina. Zatrudnienie pierwszej osoby do zespoły to był mega stres. W ogóle nie wiedziałam jak się za to zabrać. Ogólnie zewnętrzne działy HR i headhunterzy to moim zdaniem tylko przy masówce. 10-20 osób to zdecydowanie pochyliłabym się indywidualnie nad każdym, rozmawiała i pytała jak najwięcej. Jeżeli czuję się dobrze z tą osobą, podoba mi się jej portfolio, no to zawsze mamy okres próbny, więc to nie jest i tak ostateczna decyzja. A gdzie szukam? Najczęściej pracuj.pl albo właśnie marketing szeptany :)

Patson

A to fakt, ale róźnie bywa. W IT w sumie mieliśmy całkiem sporą rotację. IMO najważniejszy są dyrektorzy. Nasz CTO to naprawdę niezły kozak, więc nawet jak się ludzie często zmieniali to potrafił z nich sporo wyciągnąć. Jeżeli on pilnuje swojego zadania, traktuje dobrze ludzi, ale jest świadom, że musi zrealizować zadanie to spoko. Natomiast mój protip to współpraca np. z uczelnią wyższą. Można wtedy w ramach współpracy zapraszać studentów na staż.

Chromatic

Hahaha już widzę jak banda stażystów z wacikami czyści każdy rowek i zagięcie w samochodzie :D u nas to by chyba nie przeszło, my raczej trzymamy swoją ekipe, paru ludzi, dobry klimat, każdy wesprze, potrzebujesz dzień lub dwa przerwy to też spoko, ale frajesrstwa nie tolerujemy, też trzeba uważać, bo już raz czy dwa się na "dobrym i miłym" pracowniku przejechałem (a był z polecenia...)

robieBiz

A to dobry temat haha! Kto w gastro pracował, ten się w cyrku nie śmieje. Tak jak ludzie się martwią o rotację, to ja rotacją zarządzam na co dzień. Płacę godnie, bo sam gotowałem i wiem jak jest. Ja od paru tysi nie zbiednieje, ale znaleźć zaangażowanego kucharza, który chce się rozwijać, to trudne. TO też wina lat zaniedbać i traktowania gastro jako czegoś patologicznego, a to takie piękne miejsce i takie piękne rzeczy się tworzy...

Andy13

Dzięki za dobre rady, ale nasze przedsięwzięcia są zupełnie inne. Niestety w naszym przypadku praca jest odtwórcza i monotonna, ale właśnie szukam kogoś kto pomoże nam do tego wszystkiego zaprzegnąć AI. Ponoć sztuczna inteligencja jest już w stanie przetworzyć duże ilości danych. Dajcie znać, czy wiecie coś na ten temat, albo ktoś może pomóc!?

Patson

Odezwij się na PRIV. My co prawda działamy na blockchain, ale znam fajną ekipę IT co działają w temacie AI. Mogą wytrenować sieć na Twoje potrzeby, dostroją i pokażą jak używać. Oczywiście to nie są tanie rozwiązania, potrzeba też mocy obliczeniowej, ale jak sobie policzysz, ile Cię to kosztuje, a po ile się zwróci AI, to będziesz wiedział. Do usłyszenia.

Chromatic

DO nas też często chłopaki z IT przyjeżdzają. Gustu do fur to za bardzo nie mają, chyba się w Need for SPeed za dużo nagrali haha. Natomiast tak poza tym spoko, z jedną ekipą coś tam nawet działamy, bo wiadomo elektronika i systemy to też coś mogę polecić, czekam na PW

julstories

Kwestia też taka, aby pracownika słuchać. Wczoraj oglądałam ten wywiad z Pankiem i trochę beka. Ja z pracownikami stale rozmawiam, oni są takimi samymi ludźmi jak ja, dlatego oni ustawiają i organizują wszystko pod siebie, ja staram się co jakiś czas trochę pomóc, coś zoptymalizować, ale zachęcam do gadania i oni mówią wszystko i działamy, a ja mam po 4 - 5 - 6 lat jednego pracownika

Chromatic

Niby tak, ale powiem Ci, że róźnie to bywa. Czasami trzeba przejść do ofensywy. Jak widzę ewidentnie, że gość cały czas ściemnia to ile mam być dla niego miły? Natomiast uwierz mi, każdy gość, który do mnie przychodzi i się stara od początku, teraz ma stabilną i dobrą pracą. Moim zdaniem to wszystko kwestia podejścia.

Andy13

A powiedzcie proszę, macie już doświadczenie w zatrudnianiu B2B? Jak zabezpieczyć kontrakt? W jaki sposób mierzycie efekty pracy takiej osoby od strony prawnej? Coraz więcej osób chce pracować na B2B, bo wiadomo jak jest, a w sumie dla mnie też będzie lepiej, ale B2B jeszcze nie robiłem

julstories

Tak naprawdę to kwestia tylko podatku, nic się w sumie nie zmienia, bo wszystko zabezpieczasz w kontrakcie, ale właśnie dużo zależy od człowieka, miałam raz jednego gościa co fakturyki zawyżał, ale to właśnie 2-3 miesiące się przyjrzałam, w rzeczywistości robił mniej i się pożegnaliśmy. Jak ludzie spoko to warto z nimi B2B cisnąć, ale już przy większych kwotach

Patson

Moja filozofia była zawsze taka, aby zatrudnić kogoś młodego, ambitnego, nawet jak ucieknie po 2-3 latach, to przez ten czas robi robotę tak jak chcesz, tak jak go nauczysz. Czasami przyjdzie jakiś cwaniack fullstack i chce wszystko ustawiać po swojemu. No sorry, ale to jest moja firma.

Andy13

Ja to chyba jestem staromodny, ale normalnie daje ludziom zadania rekrutacyjne i dużo na tej podstawie. No jak się stara do zadań to znaczy, że mu zależy i później też będzie. Niektórzy się teraz oburzają, że to praca za darmo. No trudno, to taki po prostu u mnie pracy nie ma. Natomiast, żeby było FAIR to nie każe im robić zadań związanych z firmą, tylko czymś innym, żeby nie mówili, że to później wykorzystam i tyle. Umowa o pracę leci, może teraz będzie lepiej z tym nowym rządem i tak nie będą cisnąć, zus ....ny